Pełni wrażeń wróciliśmy z 5-cio dniowej wycieczki do Londynu. Było super! Gabinet figur woskowych z Beatlesami, hollywoodzkimi aktorami, słynnymi sportowcami. Był tam nawet…..Justin Bieber!
…. londyńskie metro, słoneczniki Van Gogha w National Gallery, największy zamieszkały zamek świata Windsor, Pałac Buckingham, China Town, London Eye i jeszcze do tego…..mega wyprzedaże na Oxford Street! Atrakcji co niemiara. A wieczorem czas u angielskich rodzin. Wszystko tam takie inne i niesamowite (orientalne jedzenie, na ulicy ludzie wszystkich ras i narodowości, lewostronny ruch, piętrowe autobusy, czarne taksówki, w umywalkach 2 krany osobno z zimną i ciepłą wodą) Musimy tam jeszcze kiedyś wrócić.